Rok 2012 można śmiało nazwać „rokiem lokat bankowych” ,w tym czasie byliśmy atakowani licznymi ofertami w których ich oprocentowanie przekraczało 10 % naszego wkładu ,przywołałem ten fakt w celu przypomnienia tej specyficznej sytuacji na rodzimym rynku bankowym. Sytuacja ta była spowodowana polepszeniem się stanu sektora bankowego i poszukiwaniem środków na finansowane kredytów, co diametralnie, jak wiemy uległo zmianie rok później.
Lokaty w bankach pomimo zmiany koniunktury i światowego kryzysu finansowego ,nie odeszły w niepamięć ,jedynie zyski z nich są dużo mniejsze ,rzadko przekraczające 6 % kapitału. W tym momencie rodzi się pytanie Dlaczego tak się stało ??
Odpowiedź jest prosta , sytuacja z przed roku była w pewnym sensie niezrozumiała, ponieważ banki przy tak dużym oprocentowaniu ,stały na granicy opłacalności w przypadku tych usług. Pamiętajmy ,że oprocentowanie lokaty w banku nie może być większe od oprocentowania kredytów.
W przypadku wystąpienia takiej sytuacji bank dopłaca ,a to nie może trwać wiecznie.
Dzieje się tak w dwóch przypadkach, w pierwszym kiedy popada on w tarapaty i potrzebuje pieniędzy na załatanie dziury w finansach firmy. W drugim przypadku lokaty w banku finansują kredyty oraz inne bieżące potrzeby.